Witam serdecznie!
Bardzo mi miło, że to mnie w udziale przypadło stworzenie pierwszego w Nowym Roku posta.
Nie lubię zimy, a właściwie podoba mi się, pod warunkiem, że siedzę w cieplutkim domku, a białe pejzaże podziwiam przez wymalowane mrozem okno. Dawno już mróz nie malował okien. Dziś ja spróbowałam stworzyć jego namiastkę.
Bardzo mi miło, że to mnie w udziale przypadło stworzenie pierwszego w Nowym Roku posta.
Nie lubię zimy, a właściwie podoba mi się, pod warunkiem, że siedzę w cieplutkim domku, a białe pejzaże podziwiam przez wymalowane mrozem okno. Dawno już mróz nie malował okien. Dziś ja spróbowałam stworzyć jego namiastkę.
Osiem lat temu, urodziła się moja najmłodsza
córeczka, otrzymała imię zorzy polarnej - Aurora, na cześć blasku,
świtu, czegoś co się budzi i zachwyca. To najpiękniejsze zimowe
wspomnienie, zwłaszcza, że po kilkugodzinnej walce o życie, dostałam
drugą szansę. Kiedy wracałyśmy z kliniki umiejscowionej nieopodal gór do
domu, tuż przed Bożym Narodzeniem, było tak biało i śnieżnie, a mała
cała ubrana na biało wpisywała się cudnie w krajobraz. Właśnie to
zdjęcie posłużyło mi jako motywacja, do stworzenia, dopiero drugiego w
swoim życiu blejtramu. Napisem "bonjour" witam Nowy Roczek, życząc Wam
wszelkiej pomyślności, a przede wszystkim, nieograniczonej wyobraźni i
nieustającej pasji tworzenia, bo to ona dodaje nam skrzydeł i unosi pół
metra nad ziemią.
Pozdrawiam,
piękny zimowy blejtram... Cudo ...
OdpowiedzUsuńCudowny mroźny.. Wywołałaś nim zimę :)
OdpowiedzUsuń