Pages

wtorek, 19 kwietnia 2016

Słodka Marylin...

Uwielbiam klasykę, moja szafa do znudzenia przeplata się czernią i bielą. Miłość do tych kolorów przelewam na swoje prace. Oczywiście w granicach rozsądku [sred])
Ta skrzynka w zasadzie nie ma tak dużo wspólnego z klasycznym decoupage ponieważ nie ma tu nawet grama serwetki. Góra to ręcznie malowane paski a wizerunek Marylin w środku oraz na górze to transfer. Choć nie ukrywam, że trochę się napracowałam aby zatuszować różnicę między transferem a resztą skrzynki.








WYKORZYSTANE MATERIAŁY





Pozdrawiam

Olga




1 komentarz: